1. Ruszaj się. Znajdź swoją ulubioną formę aktywności i ćwicz regularnie. Treningi wpływają pozytywnie na Twój układ hormonalny i nerwowy. Umiarkowany wysiłek zwiększa ilość hormonów odpowiedzialnych za dobry nastrój. Na naszej platformie odnajdziesz szeroką gamę treningów, które będziesz mógł dobrać do swoich potrzeb i poziomu wytrenowania. Na początek warto wybrać treningi, które nie będą narażały Cię na kontuzje i przygotują organizm do większych wysiłków. Jeśli szukasz treningów na start, wybierz te oznaczone niską intensywnością – pilates, zdrowy kręgosłup, stretching, mobility, czy wzmacniające brzuch i pośladki. Natomiast, kiedy już masz za sobą pierwsze przygotowania i Twoim celem jest spalanie tkanki tłuszczowej, najodpowiedniejsze będą treningi interwałowe i metaboliczne. Świetnym wzmocnieniem są treningi wytrzymałościowe, które polepszą Twoją kondycję i zwiększą wydajność organizmu. Gdybyś szukał wyciszenia, wybierz jogę albo treningi z elementami relaksacji.

2. Odżywiaj się dobrze. Co to znaczy? Każdy z nas tak naprawdę ma inne potrzeby i inaczej reaguje na różne potrawy. Dlatego obserwuj swój organizm i zauważaj, co Ci nie służy, po czym źle się czujesz – masz wzdęcia i złe samopoczucie. Jedz jak najmniej przetworzonej żywności, pij kilka szklanek wody dziennie, ogranicz spożycie słodyczy i alkoholu.
Warto do diety wprowadzić kiszonki, które zawierają naturalne probiotyki odpowiadające za zdrowe jelita a zdrowe jelita to większa odporność, zarówno fizyczna, jak i psychiczna.

3. Wysypiaj się. Przed snem unikaj siedzenia przed telefonem, laptopem i telewizorem, tak aby ograniczyć światło monitorów, które utrudnia zasypianie. Daj sobie przynamniej pół godziny na wyciszenie – kojącą muzykę, ulubioną książkę i relaksację. Podczas snu w szyszynce wydziela się melatonina, która wpływa stymulująco na układ odpornościowy.

4. Medytuj. Cokolwiek to dla Ciebie znaczy. Wystarczy, że będziesz tu i teraz. Możesz poobserwować swój oddech, gdzie go czujesz – w gardle, klatce, brzuchu czy w nozdrzach. Obserwuj to przez chwilę, bez oceniania i próby naprawiania. Z pełną akceptacją. Bądź biernym obserwatorem własnego oddechu. Zauważ, jak to Cię uspokaja. Korzyści płynące z medytacji są udowodnione naukowo – obniża ciśnienie krwi, ułatwia zasypianie, zmniejsza poziom stresu.

5. Śmiej się. Rób to głośno i często. Kiedy się śmiejesz, dotleniasz organizm a to ma wpływ na lepszą pracę płuc, serca i mózgu. Śmiech powoduje, że organizm wytwarza więcej endorfin – tzw. hormonów szczęścia, które działają też przeciwzapalnie, a także zwiększa się ilość limfocytów, które zwalczają wirusy. Czy wiesz, że istnieje nauka – gelontologia, która zajmuje się terapią śmiechem wykorzystywaną nawet w leczeniu depresji? A co ważne, zmiany w naszym organizmie zachodzą nawet wtedy, kiedy uśmiechamy się sztucznie. Wystarczy, że podnosimy po prostu kąciki ust do góry a nasz mózg reaguje na to tak, jakbyśmy uśmiechali się naprawdę. Z resztą nie sposób się wtedy nie roześmiać, kiedy spojrzymy na swoje odbicie w lustrze.😊

6. Spotykaj się z przyjaciółmi. Rozmowa z ludźmi, których lubisz i którzy dzielą się z Tobą pozytywną energią, to najlepszy sposób na wsparcie. Dzięki nim wiesz, że nie jesteś sam, zarówno w tych dobrych, jak słabszych momentach w Twoim życiu. To od nich dostajesz niezastąpione wsparcie emocjonalne. Jak dowodzą badania, spędzanie czasu w gronie przyjaciół obniża poziom kortyzolu, hormonu stresu.

7. Zarządzaj stresem. Brzmi bardzo poważnie, ale najlepiej określa istotę radzenia sobie z trudnymi sytuacjami w życiu. Nie sposób unikać stresu, który towarzyszy nam niemal codziennie. Ważne, abyśmy nauczyli się, jak sobie z nim radzić, tak aby nie determinował naszego życia. To właśnie permanentny stres ma wyniszczające działanie i zmniejsza naszą odporność. Spróbuj ćwiczeń oddechowych – znajdziesz takie w niektórych treningach na naszej platformie Yes2Move, na przykład joga i pilates uczą oddychania angażującego nie tylko klatkę piersiową, ale przede wszystkim przeponę. Również mocny trening uczy nas, jak radzić sobie z wyzwaniami i jak pokonywać własne słabości. A co najważniejsze, z każdym treningiem stajemy się mocniejsi i zwiększamy wiarę we własne możliwości.

8. Spędzaj czas na świeżym powietrzu. Obcowanie z naturą to świetny sposób na budowanie odporności. Przyroda nas wycisza, ale też dodaje energii i poprawia humor. Buduje poczucie bezpieczeństwa, które ma kluczowy wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego a co za tym idzie na aktywowanie systemu immunologicznego. Ekspozycja ciała na słońce zwiększa w naszym organizmie poziomu witaminy D, której wpływ na wzrost odporności też ma niebagatelne znaczenie. Nie jest też tajemnicą, że jedną z metod hartowania organizmu są spacery przy każdej pogodzie – to również jedna z metod zalecana przez pediatrów, jeśli chodzi o budowanie odporności u dzieci.